Światło Kamień Tygrys Byk
Kredytowa 9 W-wa
27 listopada — 13 grudnia 2015
koordynacja: Zuzanna Rutkowska
Poprzednia wystawa – Czerwień i Złoto – dotyczyła podstawowych spraw związanych ze światłem i pigmentem, który je modeluje; jego natury fizycznej, jego związków z czasem, różnych wniosków, do których rozmyślanie nad samą jednolitą płaszczyzną koloru może przywieść.
Wystawa Światło Kamień Tygrys Byk ma prowokować do rozmyślania nad pierwotnymi relacjami pomiędzy światłem i znakiem.
Można zacząć od związków pomiędzy źródłem światła i znakiem, które znamy z gwiezdnych konstelacji (atawistyczne porządkowanie, budowanie symboliki przede wszystkim wokół tego, co świeci, np. słońce, księżyc, piorun, ognisko). Potem czytanie innych znaków widocznych w naturze (np. ślady zwierząt na śniegu).
W folderze towarzyszącym wystawie przywołuję sposób myślenia, na którym według Michela Foucaulta opierał się model nauki od jej początku do końca XVI wieku. Wiedzę o świecie budowano na zasadzie skojarzeń. Na przykład lekarstwa na choroby oczu należało szukać w owocach wyglądających jak oko. Jedną z odmian formułowania owych skojarzeń nazywano sympatią – obejmowała najrozleglejszy obszar, od najoczywistszych do najbardziej irracjonalnych konstrukcji.
Wiadomo, że ten sposób myślenia, nieaktualny już dla nauki, pozostał (i najprawdopodobniej pozostanie) naturalnym środowiskiem sztuk wizualnych. Aby jednak uciec od teorii humanistyki – „zanurzyłem” rozważania o sympatii w sferze, powiedzmy, romantycznych wspomnień (co się swoją drogą z wyrazem sympatia dosyć dobrze zgadza).
Na przykład obraz Eleanor przedstawia zestaw dwóch różnych figur: manierystycznego portretu i amerykańskiego auta typu muscle-car z końca lat 60-tych. Źródła idei obrazu sięgają 2005 roku, kiedy w stosunkowo krótkim okresie zaskakująco często natrafiałem na portret Eleonory z Toledo: pojawiał się na plakatach, okładkach, w artykułach… Wreszcie niespodziewanie natknąłem się na oryginał dzieła podczas wizyty w muzeum na praskich Hradczanach. W tym samym tygodniu obejrzałem fragment amerykańskiego filmu z lat 70-tych, w którym imię Eleanor nadano Fordowi Mustangowi GT. Z niewyjaśnionych przyczyn ten nieco surrealistyczny zestaw wizerunku kobiety i sportowego samochodu, scalony wspólnym imieniem, bardzo mocno utrwalił mi się w pamięci. Podejrzewam, że powyższa historia może wywodzić się z mechanizmów bliskich modelowi sympatii.
Światło Kamień Tygrys Byk opowiada o procesie „szukania znaku” dla wydarzeń związanych z konkretnymi przeżyciami, szukania formalnego (abstrakcyjnego lub wywodzącego się z elementów pejzażu) sposobu na wyrażenie określonych doświadczeń.
Ł.
Szkice do „Spotkania”, różne techniki, 2010
Koncerty:
Maciej Klimko Łepkowski